Witajcie Kochani! :)
Mam dla Was dzisiaj fajne mydełko w kostce :) Wszyscy w blogosferze kosmetycznej chyba już pisali o kosmetykach Le Petit Olivier i nareszcie przyszła też pora na mnie :D
Zatem przedstawiam Wam: mydełko Le Petit Olivier o zapachu kwiatu pomarańczy.
Opakowanie
Dwie kostki po 100 gramów były zapakowane w jeden papierek. Zakupiłam je w Belgii i kosztowały mnie około 3 euro. To chyba bardzo drogo (zwłaszcza, że we Francji tyle samo mydła kosztuje połowę mniej), ale to była zwyczajna cena mydła w Belgii. W ogóle w Belgii jest drogo jak diabli (zapraszam na wpis: 12 rzeczy, które wkurzają w Belgii)
Zapach
Jak już wspomniałam mydełko pachnie kwiatem pomarańczy. Ten zapach jest dość specyficzny, większość kosmetyków o tym zapachu ciężko mi znieść, jest jakiś taki babciowaty. Le Petit Olivier ma zdecydowanie więcej z pomarańczy niż z babci :P
Zachowanie w kontakcie z wodą
Mydełko bardzo ładnie się pieni, a zapach zostaje na skórze. To bardzo fajne. Dobrze też myje. I dobrze się nim robi ręczne pranie :P
Działanie
Mydełko zawiera w składzie oliwę z oliwek, może dzięki temu nie wysusza skóry. Czy ją nawilża? Ciężko powiedzieć, chyba nie, ale nie szkodzi jej.
Skład
Tu jeszcze możecie zapoznać się ze składem mydełka. Nie jest to kosmetyk eko, w zasadzie zwykłe mydło. Ale jakie fajne! :)
Podsumowanie
Le Petit Olivier to bardzo ładnie pachnące mydło w kostce. Świetnie się pieni, dobrze myje. Nie wysusza, doskonale spełnia swoją rolę. Chętnie kupię jeszcze jakieś kosmetyki tej marki :)
A Wy, lubicie Le Petit Olivier? :)
Buziaki, N.
Mam dla Was dzisiaj fajne mydełko w kostce :) Wszyscy w blogosferze kosmetycznej chyba już pisali o kosmetykach Le Petit Olivier i nareszcie przyszła też pora na mnie :D
Zatem przedstawiam Wam: mydełko Le Petit Olivier o zapachu kwiatu pomarańczy.
Opakowanie
Dwie kostki po 100 gramów były zapakowane w jeden papierek. Zakupiłam je w Belgii i kosztowały mnie około 3 euro. To chyba bardzo drogo (zwłaszcza, że we Francji tyle samo mydła kosztuje połowę mniej), ale to była zwyczajna cena mydła w Belgii. W ogóle w Belgii jest drogo jak diabli (zapraszam na wpis: 12 rzeczy, które wkurzają w Belgii)
Zapach
Jak już wspomniałam mydełko pachnie kwiatem pomarańczy. Ten zapach jest dość specyficzny, większość kosmetyków o tym zapachu ciężko mi znieść, jest jakiś taki babciowaty. Le Petit Olivier ma zdecydowanie więcej z pomarańczy niż z babci :P
Zachowanie w kontakcie z wodą
Mydełko bardzo ładnie się pieni, a zapach zostaje na skórze. To bardzo fajne. Dobrze też myje. I dobrze się nim robi ręczne pranie :P
Działanie
Mydełko zawiera w składzie oliwę z oliwek, może dzięki temu nie wysusza skóry. Czy ją nawilża? Ciężko powiedzieć, chyba nie, ale nie szkodzi jej.
Skład
Tu jeszcze możecie zapoznać się ze składem mydełka. Nie jest to kosmetyk eko, w zasadzie zwykłe mydło. Ale jakie fajne! :)
Podsumowanie
Le Petit Olivier to bardzo ładnie pachnące mydło w kostce. Świetnie się pieni, dobrze myje. Nie wysusza, doskonale spełnia swoją rolę. Chętnie kupię jeszcze jakieś kosmetyki tej marki :)
A Wy, lubicie Le Petit Olivier? :)
Buziaki, N.
Bardzo lubie takie mydełka, ale tego jeszcze nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńPewnie by Ci pasowało :)
UsuńZapach na pewno by mi się spodobał.
OdpowiedzUsuńJest naprawdę przyjemny :)
UsuńJa jeszcze, ja nie pisałam hehe ;p Uff to dobrze, że więcej z pomarańczy niż z babci :D
OdpowiedzUsuń:D
UsuńNie wiedziałam, że mają mydła w swojej ofercie. Chętnie wypróbuj jak spotkam w sklepie
OdpowiedzUsuńNie wiem czy są w Polsce :( mam nadzieję, że tak :)
UsuńZ chęcią przetestowałabym to mydełko ^^ Musi ładnie pachnieć :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
miałam coś od nich i pamiętam że było spoko:D
OdpowiedzUsuńhmm a ja pierwszy raz widzę taką markę ;) Mydełko prezentuje się bardzo fajnie, lubię mieć mydła w kostce i używać je czasami. Chętnie się w takie zaopatrzę jak będę miała okazję :)
OdpowiedzUsuń