Kochani,
Boże Narodzenie tuż, tuż, a u mnie trochę szaleństwo, szukam pracy, więc mój nastrój waha się od ekscytacji do totalnej chandry. Z związku z tymi emocjami oraz z tym, że zmieniłam komputer nie chce mi się pisać nowych postów a porobione zdjęcia w zasadzie przepadły :-P
Ale na bloga podróżniczego wrzuciłam wpis o wadach i zaletach świąt poza domem.
Zapraszam do czytania :) link: Święta za granicą. Wady i zalety.
I dajcie znać jak sobie radzicie z totalnym spadkiem motywacji w blogowaniu ;)
buziaki, N.
Ja jakoś właśnie mam przypływ motywacji :D Zawsze spadek dopada mnie w połowie roku ;p najlepiej to mieć parę wpisów na "lenia" :) Święta zawsze spędzam w domu rodzinnym i nie wyobrażam sobie Świąt w innym miejscu :)
OdpowiedzUsuńEch już zużyłam moje zapasowe wpisy! :D Ja też już nie chcę innych świąt niż rodzinne :)
UsuńJa niebawem rzucam pracę, więc mam zwiększoną motywację pracy na blogu. Na pewno musisz myśleć pozytywnie.
OdpowiedzUsuńO i co będziesz robić? :)
UsuńPowodzenia, trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńNie dziękuję ;)
UsuńPowodzenia! Na pewno znajdziesz super pracę!
OdpowiedzUsuńNie dziękuję ;) Oby, oby! :))
UsuńMnie ostatnio tez dopadła blogowa depresja i nie mam chęci do pisania nowych notek. Wisi mi kilka zaległych recenzji, ale jakoś tak ... nie mam ani weny, ani chęci. A co do świąt to dla mnie grudniowe święta tylko w domu ;)
OdpowiedzUsuńMoże to brak słońca tak wpływa ;)
UsuńTrzymam kciuki za nową pracę i lepsze samopoczucie :) Głowa do góry :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńLepiej jakbys zadala pytanie 'jak radzimy sobie z totalnym brakiem motywacji' :D wtedy poczytalabym nawet komentarze ;p odwiedze, poczytam ;)
OdpowiedzUsuńwiem cos na temat spedzania swiat poza domem... ;/ i nie polecam.
True! :D To w następnym wpisie! :D
UsuńTrzymam kciuki za znalezienie nowej dobrej pracy, co do blogowania to chyba każdemu sie zdarza i nie warto sie zmuszać a zaakceptować i przystopować.
OdpowiedzUsuńPięknych świąt