sobota, 19 maja 2018

Serum i peeling truskawkowy do paznokci

Witajcie Kochani,

Dzisiaj mam dla Was dwa kosmetyki do paznokci. Niezbyt wierzę w takie rzeczy, ale jeden z nich dostałam w prezencie, a drugi wrzuciłam do koszyka uwiedziona zapachem. Ciekawi? ;)

Intensywne serm wzmacniające do paznokci 4 Long Lashes od Oceanic oraz Nail Scrub od Belli, zakupiony w Biedronce.





Konsystencja
Serum ma konsystencję żelową, scrub raczej lakieru. Oba kosmetyki należy wetrzeć w płytkę paznokcia i skórki. To bardzo łatwe w przypadku obu mazidełek.
Serum trochę lepiej się wchłania, natomiast scrub nieco się lepi no i pozostają niewielkie ilości tych peelingujących drobinek. 

Serum pachnie lekko i przyjemnie, świeżo, a scrub.. cudownym ciastkiem truskawkowym! Najchętniej bym je zeżarła, ale jest gorzkie :P







Działanie
Serum ma poprawiać kondycję paznokcia i skóry wokół, regenerować, uelastyczniać. 
Scrub zaś ma wygładzać no i oczywiście też wzmacniać paznokcie. Czy tak się dzieje?

Niestety nie stosuję tych kosmetyków na tyle regularnie, żeby stwierdzić, czy faktycznie wpływają jakoś długoterminowo na paznokcie.
Jednak trzeba powiedzieć, że oba ładnie nawilżają i wygładzają skórki, płytka też staje się gładsza i wygląda jakby zdrowiej (albo chcę w to wierzyć :P). 







Podsumowanie
Wydaje mi się, że nie są to kosmetyki, które istotnie poprawią kondycję naszych paznokci i skórek. Lepiej zainwestować w dobry krem do rąk i odpowiednią dietę. Jednak miło jest powcierać sobie te kosmetyki, to taka  mała chwila tylko dla nas, kiedy nie mamy czasu na dłuższą pielęgnację ;)

I na koniec opis producenta na opakowaniu serum:






Buziaki z Marsylii, N.


26 komentarzy:

  1. Polubiłam peeling Bell. Fajnie od czasu do czasu sobie go zaserwować :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Peeling truskawkowy mnie zaciekawił.

    OdpowiedzUsuń
  3. peeling się ciekawie zapowiada :D jednak noszę cały czas hybrydy i jak tylko jedne sciagne to od razu zakładam drugie :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Mimo wszystko z ciekawości chciałabym wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Z Long 4 lashes mam źle wspomnienia. Ta marka ma dobre tylko serum do rzes. Peeling z Bell bardzo mnie interesuje.

    OdpowiedzUsuń
  6. ostatnio patrzyłam na ten peeling Bell, ale stwierdziłam, że obejdę się bez niego;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No bo tak, jest, ale fajnie jest sobie go powcierać w paznokcie :P

      Usuń
  7. Oba produkty znam i oba dobrze się u mnie spisują ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. peelingu do paznokci zawsze byłam niezmiernie ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem ciekawa tego serum z Long 4 Lashes.

    OdpowiedzUsuń
  10. O scrubie do paznokci chyba jeszcze nigdy nie słyszałam :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Szkoda, że bez rewelacji. Ale zapach i ja bym zjadła :D
    Long4 znam jedynie z odżywki do rzęs. I ona spisuję się doskonale, naprawdę widać efekty :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Long4lashes ma całkiem dobre kosmetyki, to serum trochę mnie kusiło do kupna, ale wolę sprawdzone kosmetyki :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie wiedziałam, że są w ogóle peelingi do paznokci :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Z Long Lashes używałam serum do wzrostu rzęs i jestem nim zachwycona ;)
    Do paznokci używam odżywki z SallyHansen i jak na razie dla mnie to numer 1 :)

    OdpowiedzUsuń

Cześć,
Cieszę się, że dotarłaś/dotarłeś aż do tego miejsca :) A skoro tak, to zostaw coś po sobie!
Staram się odwiedzać Was wszystkich i odpowiadać na wszystkie komentarze :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...