Oto jest, blog ;)
Zaczęło się od tego, że uwielbiam wypróbowywać różnego rodzaju nowości, chociaż głównie kosmetyki.
Pomyślałam więc, po wielu podglądniętych blogach, że w sumie czemu nie miałabym się podzielić swoimi przemyśleniami na temat tego, czego sama używam, zwłaszcza, że często nie znajduję zbyt wielu opinii (lub wcale) o nich.
Zaczęłam więc przeglądać polecane blogowe platformy (niezbyt duży wybór) i spośród wiodących wybrałam mniejsze zło (chociaż to się okaże).
A w między czasie trafiłam też na wiele ciekawych stron o pozycjonowaniu, o wadach i zaletach bloga i takich tam ciekawostkach :)
Dwa najciekawsze blogi na końcu wpisu.
No i teraz nazwa!
Chodziłam i myślałam, co by tu wpisać... w pierwszej chwili miałam ochotę na coś w stylu "spod prysznica" w końcu większość kosmetyków testuje się w łazience :P
ale brzmi to jakoś... prowokacyjnie :P jeszcze przyciągnęłabym nie tę pulę czytelników, co trzeba :D
Jak już wreszcie wpadłam na coś całkiem niezłego, to było zajęte. Ciężki los.
Ostatecznie wygrała kafka z mlekiem, gdyż właśnie to popijam w sobotni poranek (o ile 12 można uznać za poranek;) ) i to właśnie tego loginu użyłam kiedyś w desperacji próbując szybko założyć śmieciowego emaila :P
No.
To teraz pora na walkę z panelem administratora :P
A tu wspomniane linki:
W sieci
Pomocnicy
N.
Zaczęło się od tego, że uwielbiam wypróbowywać różnego rodzaju nowości, chociaż głównie kosmetyki.
Pomyślałam więc, po wielu podglądniętych blogach, że w sumie czemu nie miałabym się podzielić swoimi przemyśleniami na temat tego, czego sama używam, zwłaszcza, że często nie znajduję zbyt wielu opinii (lub wcale) o nich.
Zaczęłam więc przeglądać polecane blogowe platformy (niezbyt duży wybór) i spośród wiodących wybrałam mniejsze zło (chociaż to się okaże).
A w między czasie trafiłam też na wiele ciekawych stron o pozycjonowaniu, o wadach i zaletach bloga i takich tam ciekawostkach :)
Dwa najciekawsze blogi na końcu wpisu.
No i teraz nazwa!
Chodziłam i myślałam, co by tu wpisać... w pierwszej chwili miałam ochotę na coś w stylu "spod prysznica" w końcu większość kosmetyków testuje się w łazience :P
ale brzmi to jakoś... prowokacyjnie :P jeszcze przyciągnęłabym nie tę pulę czytelników, co trzeba :D
Jak już wreszcie wpadłam na coś całkiem niezłego, to było zajęte. Ciężki los.
Ostatecznie wygrała kafka z mlekiem, gdyż właśnie to popijam w sobotni poranek (o ile 12 można uznać za poranek;) ) i to właśnie tego loginu użyłam kiedyś w desperacji próbując szybko założyć śmieciowego emaila :P
No.
To teraz pora na walkę z panelem administratora :P
A tu wspomniane linki:
W sieci
Pomocnicy
N.
powodzenia! :)
OdpowiedzUsuńNie dziękuję ;)
OdpowiedzUsuńKochana powodzenia! blog to super sprawa, a jak się wciągniesz to zobaczysz że to praca na 1/2 etatu ;p dodaj obserwatorów, bot o ułatwia wpadanie na Twojego bloga ;)
OdpowiedzUsuńO super, dzięki za poradę! :)
OdpowiedzUsuńTak, właśnie coś mi się tak zdaje, że się wkopałam w dodatkową robotę :P