Witajcie :)
Dzisiaj przedstawię Wam bardzo ciekawy produkt – krem pod
oczy od Ecolab.
Kosmetyk zakupiłam oczywiście w Internetach, nie pamiętam za
ile, ale w wyszukiwarce pojawia się informacja, że możemy go nabyć za około 25
zł.
Czy to drogo czy tanio? Zaraz Wam przedstawię produkt i sami ocenicie :)
Opis składu
Krem zawiera 98% składników pochodzenia naturalnego - Olejek
z orchidei, Masło shea, Kwas hialuronowy.
Składniki aktywne:
- Olejek z
orchidei - rewitalizuje i napina skórę.
- Masło shea
- zmiękcza i odżywia.
- Kwas
hialuronowy - głęboko nawilża.
Produkt nie
zawiera SLS, SLES, silikonów i parabenów oraz syntetycznych konserwantów
Brzmi zachęcająco, prawda? Mnie zachęciło :P
Szukałam
dobrego kosmetyku pod oczy, żeby zwłaszcza rano szybko zredukować cienie i
opuchlizny. Niestety, kiedy mam wstać do
pracy, nigdy się nie wysypiam :P
Opakowanie
Kiedy już ten rosyjski specyfik do mnie przyszedł, to nawet
miło mnie zaskoczyło to, że prawie wszystko pisane jest cyrylicą. Czyli jakby
żywcem ściągnięty ze Wschodu ;)
W pudełeczku, oprócz tubki z kosmetykiem znalazłam małą karteczkę – jak receptę, z opisem
kremu.
Jak widzicie na zdjęciach, ma zupełnie bezsensowny kształt
:P Ani to postawić, ani nic. Leży więc sobie na półce.
Tubka wykonana jest z miękkiego plastiku, co pozwala na
bardzo łatwe wyciskanie kremu, a zakończona jest długim „dziubkiem”, który
dozuje nam kosmetyk w małych ilościach (wystarczających na pielęgnację skóry
pod oczami).
Konsystencja i zapach
Krem ma konsystencję trochę przypominającą serum.
Po
wsmarowaniu nie pozostaje uczucie lepkości, bardzo szybko się wchłania.
Zawsze, gdy wyciskam krem (a robię to właściwie codziennie
rano) zaskakuje mnie jak mocno i dziwnie pachnie. To zapach ziołowy, dość
specyficzny (trochę skojarzył mi się z balsamem od Bani),
na szczęście znika tak samo szybko, jak się pojawia. Nie czuć go na skórze.
Działanie
A teraz najistotniejsze.
Według mnie krem rzeczywiście wygładza skórę i lekko ją
napina. Szybko redukuje poranną opuchliznę i oznaki niewyspania (oczywiście,
jak zarwiemy noc, to nawet najlepszy krem nie pomoże :P).
Ponadto pielęgnuje,
pozostawiając skórę delikatnie nawilżoną i odżywioną.
Podsumowanie
Jestem bardzo zadowolona z tego kremu i bardzo mile
zaskoczona. Nie spodziewałam się żadnego szczególnego działania, chociaż miałam
na takowe nadzieję. Okazało się, że ten rosyjski krem je spełnił ;)
Redukuje poranne obrzęki, ładnie napina, nawilża i odżywia
skórę.
Według mnie wart jest tych dwudziestukilku złotych :)
A Wy? Znacie ten krem
lub tę firmę? A może macie innego faworyta do pielęgnacji skóry pod oczami?
U mnie dość dobrze spisał się krem pod oczy z Sylveco.
OdpowiedzUsuńSylveco też mają dobre kosmetyki :)
UsuńFirmę jak najbardziej znam i lubię ale tego kremiku jeszcze nie miałam fajnie, że spełnia obietnice producenta, chętnie po niego sięgnę gdy wykończę swoje zapasy :)
OdpowiedzUsuńObcy mi kosmetyk.
OdpowiedzUsuńNie znam. :)
OdpowiedzUsuńnie znam zupełnie ale wydaje się dość ciekawy :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie znam i jakoś zbytnio wrażenia nie zrobił chyba musiałabym go zobaczyć w rl :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Usuńw realu z wyglądu też nie robi wrażenia :D
UsuńZapiszę sobie na listę i na pewno go kiedyś kupię :)
OdpowiedzUsuńnie znam ale może może się skuszę;)
OdpowiedzUsuńno, czemu nie :)
UsuńUwielbiam produkty EcLabu :)
OdpowiedzUsuńmuszę potestować inne ich kosmetyki :)
UsuńNie znam firmy ale miło mi poznać :D zapamiętam ją jak mi się skończy krem pod oczy,bo zawsze wybieram te w tubkach-nie lubię słoiczków i upaćkanych paznokci pod spodem :D
OdpowiedzUsuńja też :P
UsuńWolę kawę XD.
OdpowiedzUsuńkawa w drugiej kolejności :P
UsuńFaworyta nie mam. Ale krem pod oczy to u mnie podstawa:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńRosyjskie cudeńka lubię, ale póki co z tej firmy nic nie miałam. Dobrze że się ten kremik sprawdził, i może się skuszę, bo lubię takie naturalne składy;) Na razie używam kremu z Iwostin i całkiem ok;)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic od Iwostin :)
UsuńTego produktu nie miałam, ale markę bardzo sobie cenie :)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem innych ich kosmetyków :)
UsuńJuż sama redukcja opuchlizny to dla tego kremu dobry znak :) ciekawe czy sprawdziłby się u mnie :)
OdpowiedzUsuńKochana jeśli możesz kliknij w linki w najnowszym poście, dzięki ;*
No, to prawda :) myślę, że miałby szanse ;)
Usuńkojarzę te firmę, ale styczności jeszcze z nią nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńdla mnie też jest to pierwsza styczność :)
UsuńOoo nie miałam tego kremu ale zachęciłaś mnie by go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńTo super :))
Usuńnie, nie znam tego kremu ale bardzo mnie zainteresował :)
OdpowiedzUsuńBo to ciekawy kosmetyk :)
UsuńJestem go bardzo ciekawa :) Chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że będziesz zadowolona :)
UsuńCiekawe, co to za zapch :) Miałam kiedyś żel do mycia ciała z Ecolab.
OdpowiedzUsuńDziwaczny :P
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZapach, literówka ;)
OdpowiedzUsuńZapach, literówka ;)
OdpowiedzUsuńbardzo dobry skład i niska cena, nie miałam jeszcze kosmetyków z ECOLAB
OdpowiedzUsuńto pierwszy kosmetyk od nich jaki mam, ale chyba skuszę się jeszcze na coś :)
UsuńJeszcze nie miałam nic z tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńTo też jest mój pierwszy kosmetyk od nich :)
Usuńdla mnie najważniejsze by szybko sie wchłaniał przed porannym meke upem :)
OdpowiedzUsuńno to chyba by Ci odpowiadał :)
Usuńdwudziestukilku? A tańszych, dobrych nie poleciłabyś? Niemniej jednak spadasz mi z nieba, bo o kremie pod oczy nie pomyślałam, a przydał by mi się taki specyfik.
OdpowiedzUsuńNo niestety, to pierwszy mój krem pod oczy, który w ogóle mogę polecić z czystym sumieniem :P
UsuńMam z tej serii krem na noc i jestem z niego zadowolona, chętnie zapoznam się z tym kremem pod oczy :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zaczęłam używać i zapowiada się całkiem niezle
OdpowiedzUsuń