sobota, 2 grudnia 2017

Kawowy cud peelingujący od Effektima

Witajcie :)

W którymś momencie w Rossmanach pojawił się peeling w torebce strunowej. Dostałam więc od mamy prezent, który przyszło mi przetestować ;)

Opakowanie
Jak już wspomniałam, jest to miękka torebka strunowa. Nie chciała się przedrzeć ręcznie, trzeba było obcinać, a sama struna niestety dość ciężko chce się zamykać, kiedy już użyjemy kosmetyku. Ziarna wpadają w strunę.
W związku z tym torebka musi stać gdzieś, gdzie nie zalejemy jej wodą z prysznica.

 Z jednej strony opakowanie jest lekkie, więc można wziąć je w podróż a z drugiej nie do końca praktyczne.

Konsystencja produktu
Tutaj wielkie zaskoczenie i olbrzymi plus. Jak dla mnie są to czyste drobinki mielonej kawy z kilkoma kroplami olejku. Drobinki pod wpływem wody wcale się nie rozpuszczają, puszczają natomiast brązowy płyn, robią nam pod prysznicem kawkę ;)
Zapach jest mocno kawowy.  



Działanie
To nie jest bardzo mocny zdzierak, ale dobrze sobie radzi i zostawia skórę pięknie wygładzoną i nawilżoną, bez tłustego filmu.

 
Skład
Niezbyt się na tym znam, ale chyba niezły ;)

Podsumowanie
Przyznam, że spodziewałam się po tym kosmetyku kolejnego, zwykłego peelingu o zapachu kawowym. Ale dostajemy prawdziwe, mielone ziarenka kawy zmieszane z olejkami, ale wciąż pozostają na tyle sypkie, że zastanawiam się, czy nie dałoby się zaparzyć kawy z tego kosmetyku :D
Zapach jest bardzo intensywny, naturalny. Wystarczy niewielka ilość peellingu, żeby dobrze oczyścił i wygładził skórę.
Bardzo duże, pozytywne zaskoczenie, polecam :) Tylko to zamknięcie dość feralne.


Znacie tę firmę? Lubicie kawowe peelingi?

Buziaki, N.

10 komentarzy:

  1. Sama robiłam kiedyś peelingi kawowe, są całkiem fajne ;)

    Pozdrawiam - http://izabiela.pl/

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię peelingi kawowe, ale robię sama :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie lubię kawowego zapachu w kosmetykach, więc pewnie byśmy się nie pokochali ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z firma już miałam styczność, ale nie wiedziałam, ze mają taki peeling. Przy najbliższej okazji go kupię.

    OdpowiedzUsuń
  5. ciekawe co z takim naparem z tego produktu można by zrobić:)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja je uwielbiam a szczególnie te z body boom :)

    Zapraszam https://ispossiblee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. uwielbiam peelingi kawowe, choć mało mam czasu by sobie takie robić ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie wiem jakim cudem nie testowałam jeszcze żadnego peelingu kawowego ;)

    OdpowiedzUsuń

Cześć,
Cieszę się, że dotarłaś/dotarłeś aż do tego miejsca :) A skoro tak, to zostaw coś po sobie!
Staram się odwiedzać Was wszystkich i odpowiadać na wszystkie komentarze :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...